ANGELINA JOLIE: Jak i dlaczego ją niszczono?
Автор: Karolina Pasternak
Загружено: 2025-12-10
Просмотров: 7145
Описание:
Odwiedź moją stronę Patronite! https://patronite.pl/karolinapasternak
W historii Hollywood jest niewiele postaci, które przeszły tak radykalną i publiczną metamorfozę jak Angelina Jolie. Przez trzy dekady na oczach świata ewoluowała z gotyckiej buntowniczki, noszącej fiolkę z krwią męża na szyi, w dystyngowaną ambasadorkę ONZ, reżyserkę kina zaangażowanego i matkę sześciorga dzieci. Jolie to jednak coś więcej niż suma jej ról czy nagłówków w brukowcach. To kobieta-paradoks: ucieleśnienie hollywoodzkiego blasku, a zarazem niestrudzona orędowniczka spraw najbiedniejszych tego świata.
Urodziła się w 1975 roku w Los Angeles, w rodzinie aktorskiej, co w teorii powinno ułatwić jej start. W praktyce, bycie córką Jona Voighta i Marcheline Bertrand stało się jej pierwszym brzemieniem. Rozpad małżeństwa rodziców i skomplikowana relacja z ojcem (z którym przez lata nie utrzymywała kontaktu) ukształtowały jej wczesną tożsamość.
Młoda Angelina nie chciała być "córką Voighta". Chciała być sobą, co w latach 90. oznaczało flirt z autodestrukcją. Jako nastolatka fascynowała się śmiercią, kolekcjonowała noże i zmagała się z depresją. Ten mrok, który nosiła w sobie, stał się jednak jej paliwem aktorskim. Kiedy w 1998 roku wcieliła się w tragiczną postać supermodelki w filmie "Gia", krytycy zamarli. Jolie nie grała bólu; ona go emanowała. Rok później, rola socjopatki Lisy w "Przerwanej lekcji muzyki" przyniosła jej Oscara i potwierdziła, że Hollywood ma do czynienia z talentem czystej wody, choć nieobliczalnym.
Przełom tysiącleci przyniósł zmianę, której nikt się nie spodziewał. Aktorka kojarzona z kinem niezależnym i trudnymi dramatami psychologicznymi przyjęła rolę w adaptacji gry wideo. Jako Lara Croft w "Tomb Raider", Jolie zdefiniowała na nowo pojęcie kobiecego kina akcji. Była silna, atletyczna i dominująca. To ten film katapultował ją do ligi najlepiej zarabiających aktorek świata, ale miał też inne, ważniejsze znaczenie. Zdjęcia w Kambodży otworzyły jej oczy na świat poza bańką Los Angeles.
To właśnie w zniszczonej wojną Kambodży narodziła się "nowa" Angelina. Zobaczyła biedę, miny przeciwpiechotne i cierpienie, które sprawiły, że jej własne demony wydały się błahe. Adoptowała swojego pierwszego syna, Maddoxa, i rozpoczęła współpracę z Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych do spraw Uchodźców (UNHCR).
Przez kolejne lata Jolie mistrzowsko balansowała na granicy dwóch światów. Z jednej strony była "Panią Smith" – połówką najsłynniejszej pary w historii show-biznesu, "Brangeliny". Związek z Bradem Pittem, narodziny ich biologicznych dzieci i kolejne adopcje stworzyły obraz globalnej, multikulturowej rodziny, który fascynował miliony. Z drugiej strony – coraz częściej zamieniała czerwony dywan na obozy dla uchodźców w Syrii, Iraku czy Somalii.
Jej zaangażowanie humanitarne przestało być postrzegane jako kaprys gwiazdy. Jolie stała się ekspertką, wysłanniczką specjalną ONZ, która z pasją mówiła o przemocy seksualnej jako narzędziu wojny. Ta powaga przeniknęła również do jej ambicji zawodowych.
Ostatnia dekada w życiu Jolie to czas trudnych, osobistych bitew, które po raz kolejny rozegrały się na forum publicznym. Jej decyzja o prewencyjnej podwójnej mastektomii w 2013 roku (z powodu obciążenia genetycznego) była wstrząsem, ale i aktem niezwykłej odwagi. Pisząc o tym otwarcie w "New York Timesie", Jolie zapoczątkowała globalną dyskusję na temat profilaktyki raka piersi, zdejmując odium strachu z milionów kobiet. Zrobiła to na własnych warunkach, kontrolując narrację o swoim ciele i zdrowiu.
Rozpad małżeństwa z Bradem Pittem w 2016 roku przyniósł koniec pewnej epoki w popkulturze. Rozwód, walka o opiekę nad dziećmi i medialny szum mogłyby zniszczyć niejedną karierę. Jolie jednak wycofała się, skupiając na dzieciach i pracy humanitarnej, by powrócić do kina w wielkim stylu – najpierw jako Diabolina, potem w uniwersum Marvela ("Eternals"), a ostatnio przygotowując się do roli Marii Callas w filmie Pablo Larraína.
Patrząc na Angelinę Jolie dzisiaj, widzimy kobietę dojrzałą, która nie musi już nikomu nic udowadniać. Jej sylwetka to dowód na to, że w Hollywood możliwe jest drugie, a nawet trzecie życie. Nie jest już tylko "dzikim dzieckiem" lat 90., ani idealną połówką "Brangeliny". Jest samodzielną instutucją.
Jolie to postać, która wykorzystała swoją sławę w sposób niemal utylitarny – jako walutę, którą można wymienić na uwagę świata dla tych, którzy głosu nie mają. Niezależnie od tego, czy stoimy po stronie jej fanów, czy krytyków, trudno odmówić jej jednego: autentyczności w poszukiwaniu sensu. W świecie pełnym plastikowych celebrytów, Angelina Jolie pozostaje fascynująco prawdziwa, ze wszystkimi swoimi bliznami – tymi fizycznymi i tymi na duszy.
Повторяем попытку...
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео
-
Информация по загрузке: