Mieliśmy bazę na drzewie
Автор: konsky
Загружено: 2025-11-18
Просмотров: 45159
Описание:
Mieliśmy bazę na drzewie, w piwnicy, na starych strychach.
Dziś ta baza jest trochę dalej od bloków, ale dalej robi to samo – wyłącza zegarki, feed i spiny.
Ten numer jest dla wszystkich, którzy mieli swoją kryjówkę w latach 90.: trzepak, garaże, piwnice, domki na drzewie i ścieżki między blokiem a krzakami. Jeśli pamiętasz hasło do swojej bazy – witaj z powrotem w ekipie.
Spotify:
https://open.spotify.com/album/0H6fNt...
🎧 słuchaj najlepiej na słuchawkach, po zmroku
💬 napisz w komentarzu, gdzie była Twoja baza i z kim ją dzieliłeś
🔁 jeśli czujesz ten klimat – podeślij numer dalej paczce
TikTok: / konskyrap
Muzyka / prod: konsky x Suno
Mix / master: konsky
Video / montaż: konsky (veo 3 + CapCut)
TEKST
[REFREN]
Mieliśmy bazę na drzewie, w piwnicy, na starych strychach
Tam się kończyły zegarki, zaczynała się nasza fizyka
Tylko garstka znała hasło, ścieżkę między blokiem a krzakami
To był mały własny wszechświat, zamknięty na dorosłe stany
[ZWROTKA 1]
Na podwórku kredą mapa, krzyżyk to był sekret wejścia
Trzeba było trzy razy zapukać, zanim ktoś uchylił serca
Karton, deska, stary koc, parę gwoździ, taśma, sznurek
I już mieliśmy kwaterę, gdzie nie wchodził żaden „muszę”
Na drzewie wisiał stary szyld, zrobiony z blachy po mleku
Na nim kod z wymyślonych liter, którego nie znał nikt z zewnątrz
W piwnicy pachniało kurzem, rowerami, starym klejem
A dla nas to był kosmos, drugi dom pod klatki stropem
Nad garażem kryty punkt, z desek zbijany po ciemku
Pod nami miasto goniło premie, a my liczyliśmy oddechy
Każdy miał swój pseudonim, każdy swoją warte drzwi
Jakby od tych cienkich ścian zależał cały nasz świat i świt
[REFREN]
Mieliśmy bazę na drzewie, w piwnicy, na starych strychach
Tam się kończyły zegarki, zaczynała się nasza fizyka
Tylko garstka znała hasło, ścieżkę między blokiem a krzakami
To był mały własny wszechświat, zamknięty na dorosłe stany
[ZWROTKA 2]
Dziś te drzewa są wyższe, piwnice pełne nowych spraw
Nie ma kluczy na sznurku, tylko kody do bram i kart
Ale dalej szukam bazy, choć mam czterdzieści prawie w głowie
Takiej, co nie potrzebuje sygnału, żeby działało „człowiek”
Osada to trochę ta sama kryjówka, tylko dalej od bloków
Zamiast desek – sosnowe bale, zamiast piwnic – szum potoków
Tam znów wieszam na drzwiach kartkę: „żadnych dorosłych myśli”
I wpuszczam tylko tych kilku, co kiedyś ze mną tu przyszli
Baza to nie jest lokal, tylko umowa paru serc
Że jak tu wejdziesz, zostawisz na zewnątrz cały pęd
Że nikt nie wyciąga telefonu, żeby sprawdzić, „gdzie kto jest”
Bo wszyscy są tu na sto, nawet kiedy milczy gest
[REFREN]
Mieliśmy bazę na drzewie, w piwnicy, na starych strychach
Tam się kończyły zegarki, zaczynała się nasza fizyka
Tylko garstka znała hasło, ścieżkę między blokiem a krzakami
To był mały własny wszechświat, zamknięty na dorosłe stany
[BRIDGE]
Może dorosłość to jest to, że bazę trzeba nosić w sobie
Kryjówkę z trzech prostych rzeczy: ktoś, kto słucha, cisza, ogień
Niech świat się kręci po swojemu, niech goni swoje nagrody
Ja mam swój karton na chmurze, gdzie nadal mieszczą się schody
[REFREN / OUTRO]
Mieliśmy bazę na drzewie, w piwnicy, na starych strychach
Dziś ją buduję od nowa, między sercem a kilkoma pchnięciami w drzwiach
Znowu tylko garstka wie, gdzie jest ten sekretny stan
Baza – kiedy wchodzisz tutaj, możesz wreszcie być naprawdę „tam”.
TAGI / HASHTAGI (do sekcji tagów + na dole opisu)
#konsky #MielismyBazeNaDrzewie #mielismybaze #polskirap #hiphop #nostalgia #90s #osiedle #baza #trzepak
Повторяем попытку...
Доступные форматы для скачивания:
Скачать видео
-
Информация по загрузке: